Sean Haight o wprowadzeniu nowego unijnego obowiązku etykietowania opon

150x110

Zmiany w prawie mogą zwiększyć bezpieczeństwo na europejskich drogach


Warszawa, 20 czerwca 2012 r. – Zdaniem Seana Haighta z Instytutu Bezpieczeństwa Drogowego, który jako „żywy manekin” bierze udział w testach zderzeniowych, nowe unijne etykietowanie opon pomoże ograniczyć liczbę poważnych wypadków, a tym samym istotnie zmniejszyć liczbę śmiertelnych kolizji na drogach.

Najpóźniej od listopada 2012 roku opony do samochodów osobowych i lekkich aut dostawczych będą sprzedawane w całej Europie z jednolitym oznaczeniem - etykietą. Od tej daty wszystkie opony do samochodów osobowych, 4x4, lekkich aut dostawczych i pojazdów ciężarowych wyprodukowane od lipca 2012 r. muszą być oferowane z informacją o trzech ważnych parametrach opony: oporze toczenia, przyczepności na mokrej nawierzchni i poziomie emitowanego hałasu. To trzy z ponad 50 kryteriów branych pod uwagę przy projektowaniu nowej opony. Dodatkowe kryteria to m.in.: odporność na aquaplanning, zachowanie na zakrętach na suchej i mokrej nawierzchni oraz droga hamowania na suchej nawierzchni.

W korespondencji z Goodyear Dunlop, Haight zwrócił uwagę na to, że zwiększona świadomość konsumentów na temat klasyfikacji opon i ich parametrów takich jak droga hamowania, może przełożyć się na wzrost bezpieczeństwa na europejskich drogach. Opierając się na swoich doświadczeniach jako ekspert w dziedzinie inżynierii samochodowej i zawodowy „rozbijacz samochodów” Sean Haight opisał jak wielką różnicę może sprawić zachowanie opony w czasie wypadku.

„Czasami kolizji nie da się uniknąć, kluczowe jest jednak by prędkość w chwili zderzenia była jak najmniejsza, ponieważ to przekłada się na ograniczenie uszkodzeń pojazdu i ewentualnych obrażeń pasażerów. Samochód wyposażony w opony o wyższym wskaźniku przyczepności na mokrej nawierzchni zahamuje skuteczniej, co skróci drogę hamowania i umożliwi uniknięcie kolizji lub chociaż radykalnie zmniejszy prędkości w chwili wypadku. Jeżeli zmiana prędkości w chwili zderzenia wynosi 32 km/godz., to prawdopodobieństwo śmierci wynosi 10%, a prawdopodobieństwo wystąpienia poważnych urazów 30%. Kiedy zmiana prędkości to 42 km/godz., prawdopodobieństwo śmierci rośnie do 35%, a poważnych urazów do 70%2” – tłumaczy S. Haight.  

Sean Haight jest synem Rusty"ego Haighta, który ma na koncie Rekord Guinnesa jako uczestnik największej liczby testów zderzeniowych. Sean jest doświadczonym testerem zderzeń w Instytucie Bezpieczeństwa Drogowego w USA.

„Informacje zamieszczone na etykietach dadzą konsumentom możliwość świadomego wyboru najlepszego ogumienia, co przyczyni się do ograniczenia ilości wypadków na drogach. Różnica w drodze hamowania między oponami o wysokich i niskich parametrach może być ogromna. Krótsza droga hamowania pozwala uniknąć kolizji, lecz co ważniejsze minimalizuje skalę uszkodzeń gdy zderzenie jest nieuniknione. Dlatego wskaźnik przyczepności na mokrej nawierzchni może odgrywać ważną rolę w informowaniu o tym, które opony oferują największe bezpieczeństwo kierowcom i ich rodzinom" – wyjaśnił S. Haight.

Sean Haight

Sean Haight poszedł w ślady ojca, zostając ekspertem w dziedzinie bezpieczeństwa drogowego. Jego ojciec, Rusty Haight, zasłynął w USA jako „żywy manekin” biorący udział w testach zderzeniowych, a także ze względu na osiągnięcia w pracy w dziedzinie bezpieczeństwa drogowego. Sean obecnie jest zatrudniony w pionie bezpieczeństwa pasywnego firmy Daimler AG w Niemczech. Wcześniej pracował w Krajowym Centrum Analiz Wypadków (National Crash Analysis Centre) na Uniwersytecie Jerzego Waszyngtona w Waszyngtonie. Jest autorem licznych publikacji na tematy związane z bezpieczeństwem podczas kolizji drogowych, badaniami i testami. Jest również wydawcą Collision Publishing, publikowanego dwa razy w roku międzynarodowego magazynu na temat testów zderzeniowych. Sean ma ponad sześć lat doświadczenia i praktyki w dziedzinie testów zderzeniowych samochodów, pieszych z samochodami, zderzeniami z udziałem wielu pojazdów i innych. Jest również częstym prelegentem konferencji na temat kolizji drogowych na całym świecie.

Goodyear posiada 114 lat doświadczenia w projektowaniu jednego z najistotniejszych elementów każdego pojazdu: opon. Firma czynnie uczestniczy w debacie na temat bezpieczeństwa związanego z oponami i przyczynia się do poprawy bezpieczniejszego ruchu drogowego. Przejawem tego jest dołączenie przez Goodyear Dunlop do sygnatariuszy Europejskiej Karty Bezpieczeństwa Drogowego (ERSC) i poparcie idei Unii Europejskiej etykietowania opon, która ułatwi nabywcom ocenę właściwości opon z punktu widzenia ochrony środowiska i bezpieczeństwa. Firma opowiedziała się także za wprowadzeniem obowiązkowego systemu monitorowania ciśnienia w oponach – elektronicznego systemu przeznaczonego do sprawdzania ciśnienia powietrza wewnątrz opon (ang. TPSM)– we wszystkich nowych samochodach osobowych począwszy od 2012 r., a we wszystkich autach od 2014 r. Goodyear Dunlop popiera również pomysł wprowadzenia w krajach członkowskich UE przepisów dotyczących stosowania opon zimowych, aby poprawić bezpieczeństwo na drogach w warunkach zimowych.

Goodyear jest jednym z największych producentów opon na świecie, z centralą w Akron, w stanie Ohio, USA. Firma wytwarza opony, wyroby gumowe oraz środki chemiczne w ponad 53 zakładach w 22 krajach. Swoją działalność prowadzi w większości krajów świata. Dwa ośrodki innowacji – w Akron w stanie Ohio i Colmar-Berg w Luksemburgu rozwijają najnowocześniejsze produkty i usługi, które wyznaczają branżowe standardy w dziedzinie technologii i parametrów. Goodyear zatrudnia ok. 72 000 pracowników. W Polsce firma oferuje opony takich marek, jak: Goodyear, Dunlop, Fulda, Sava i Dębica. Jest także głównym akcjonariuszem Firmy Oponiarskiej Dębica S.A.

-----

1  Źródło: Tworząc nowe opony w Centrum Innowacji Goodyeara w Luksemburgu (GICL), Goodyear Dunlop bierze pod uwagę ponad 50 parametrów.

 2Źródło: Zależność między prędkością samochodu a obrażeniami kierowcy, Transport Research Laboratory 4/09.